pl en

Studio Filmowe KALEJDOSKOP

drukujpowiększpomniejszreset

 

Spacer z dziennikiem (2006)

sobota 05-12-2009

"Spacer z dziennikiem" opowiada historię protestu mieszkańców miasta Świdnika którzy masowo wychodzili na spacer w porze nadawania peerelowskiego dziennika telewizyjnego.

 

To film o czasach, kiedy spacer o godz. 19.30 był buntem i za spacer groziło pobicie policyjnymi pałkami, areszt i represje w miejscu pracy. W stanie wojennym “Dziennik telewizyjny” był symbolem propagandy oszustwa i zakłamania, narzędziem łamania oporu i poniżania społeczeństwa, które w 1980 roku wystąpiło przeciwko władzy komunistów… Film “Spacer z Dziennikiem” jest jak ballada, którą w filmie śpiewa bard Jan Kondrak. Relacje świadków i uczestników wydarzeń czasu stanu wojennego przeplatają się z autentycznymi materiałami Dziennika Telewizyjnego sprzed 25 lat. Budzą one grozę, kiedy widzi się człowieka, którego rozjeżdża samochód milicji, ale wywołują też niekłamany śmiech wówczas, gdy “gadające głowy” nieudolnie próbują uzasadniać przemoc stanu wojennego.

  • scenariusz : Grzegorz Linkowski
  • reżyseria : Grzegorz Linkowski
  • zdjęcia : Jacek Knopp
  • montaż : Zbigniew Osiński, Ryszard Wiencek
  • dźwięk : Jacek Stępiński
  • muzyka : Jan Kondrak
  • producent : Janusz Skałkowski

czas : 25 min.
rok produkcji : 2006

 

w górę

Filmografia - najnowsze

ZUPA NIC

Bohaterowie hitu „Moje córki krowy”, który w 2015 roku podbił serca publiczności i krytyków, powracają w nowej, zaskakującej odsłonie. Tym razem ulubiona reżyserka Polaków – Kinga Dębska zabiera widzów do czasów PRL-u i dzieciństwa Marty i Kasi. W gwiazdorskiej obsadzie prequelu „Moje córki krowy” – słodko-gorzkiej opowieści o dojrzewaniu i potrzebie wolności, której fabułę ponownie zainspirowały osobiste doświadczenia autorki, występują: Adam Woronowicz, Kinga Preis, Ewa Wiśniewska, Katarzyna Kwiatkowska, Rafał Rutkowski oraz stawiające pierwsze kroki na dużym ekranie Barbara Papis i Alicja Warchocka. Rodzinne relacje nakreślone z wielką czułością i empatią, doza przekory, porcja terapeutycznego śmiechu i wzruszeń oraz ujmująca „melancholia meblościanek” – wszystko to w filmowej pigułce pozytywnej energii jaką jest „Zupa nic”.

zobacz więcej

 

Zobacz także: